Mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Ekspertyzy wilgotności

pomiar zawilgocenia ścianyOd momentu rozpoczęcia prac, budynek pozostaje pod naszą opieką przez okres od dwóch do trzech lat. To, jak długo zajmujemy się obiektem zależy m.in. od grubości jego murów, stanu, w jakim się znajdują i tego, jak przebiegają postępy w wysuszaniu. Przez ten czas systematycznie wykonujemy ekspertyzy wilgotności, dzięki którym wiemy, czy proces wysuszania przebiega zgodnie z naszymi założeniami.

Standardowo przez okres dwóch lat wykonujemy cztery ekspertyzy wilgotności, ale zdarza się – przede wszystkim w budynkach historycznych o grubych murach – że konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań. Proces wysuszania przebiega wtedy wolniej i trzeba przeprowadzić jedną lub dwie kontrole więcej.

Analiza i rozpoznanie

Teoretycznie pierwsze badanie jest najważniejsze – od niego bowiem zależą wszystkie nasze dalsze działania. Przeprowadzamy oględziny dachu, orynnowania, murów i fundamentów, sprawdzamy stan wentylacji, stolarki okiennej i drzwiowej, po czym definiujemy zewnętrzne i wewnętrzne zagrożenia dla budynku. Stopień wysoleń, zagrzybień i zapleśnień określamy w oparciu o badania i pomiary, ale także na podstawie oględzin – bierzemy pod uwagę ocenę wizualną i zapachową.

Po oględzinach następuje etap badań laboratoryjnych, dzięki którym dowiadujemy się, jaki jest stopień zawilgocenia muru. Kolejne badania dotyczą pionowego i poziomego przepływu prądu. Po wykonaniu oględzin, które pozwalają nam rozpoznać przyczynę zawilgocenia i jego rodzaj, montujemy urządzenie Biodry. Po zsynchronizowaniu się z otoczeniem, czyli po około 1-2 godzinach, urządzenie zaczyna pracować i rozpoczyna się osuszanie.

Badania kontrolne

Pół roku po zamontowaniu urządzenia ma miejsce pierwsza kontrolna ekspertyza wilgotności. Po takim czasie obiekt jest już w pewnym stopniu osuszony i można ocenić postępy. Kontrola uzupełniona jest najczęściej o badanie termowizyjne. Kolejne badania odbywają się po roku i dwóch latach od zamontowania urządzenia. Powtarzamy działania z pierwszej ekspertyzy wilgotności i wzbogacamy je o badanie chemiczne określające rodzaje soli, które zostały w ścianach podczas parowania.

Na koniec każdej przeprowadzonej ekspertyzy wilgotności sporządzamy pisemną dokumentację, w której przedstawione są wyniki pomiarów, stwierdzone fakty, zalecenia i sugestie odnośnie niezbędnych do wykonania prac. Prezentujemy także sposoby likwidowania wysoleń, pleśni i grzybów oraz przedstawiamy gotowe rozwiązania dotyczące wentylacji grawitacyjnej. Wszystkie ekspertyzy wilgotności są wzbogacone o faktografię zdjęciową.

Oceń swoje ściany

W tym miejscu dajemy Państwu możliwość dokonania własnej – wstępnej oceny problemów i rodzaju wilgoci, które mogą dotyczyć Waszego domu.

WYKWITY

W wilgotnych ścianach, na ich powierzchniach często pojawiają się wykwity soli (chlorków, azotanów, siarczanów) w postaci białych kryształków.

Woda podciągana (wilgoć kapilarna) niesie ze sobą cząsteczki soli, następnie przenika do tynków i w kontakcie z powietrzem odparowuje pozostawiając biały, krystaliczny osad soli. Kryształy soli, które nie ulegają utlenieniu, gromadzą się w, i na tynku, wypełniają wszystkie puste przestrzenie (a pamiętać należy, że sole, po odparowaniu wody 12-krotnie zwiększają swoją objętość) i w dalszej perspektywie skuteczne powodują łuszczenie się i kruszenie tynków oraz murów.

Takiego problemu nie można rozwiązać np. poprzez mechaniczne osuszenie pomieszczeń, położenie nowych tynków, nawet chemiczne zabezpieczenie ścian lub ich powierzchni. Problem powróci. Pamiętajmy, że dopóki będziemy mieli w domu wilgoć o charakterze kapilarnym, żadne kosztowne remonty nie odniosą pożądanych efektów.

WZROST POZIOMU WILGOCI W POWIETRZU

W domu poziom wilgoci na ścianach, a co za tym idzie, ilość wody obecnej w murach domu, zdecydowanie wpływa nie tylko na brak estetyki, ale na utratę izolacji ścian. W konsekwencji następuje wzrost wilgotności względnej powietrza, to z kolei powoduje skraplanie się wody z powietrza, osadzanie na wszystkim i wreszcie pojawianie się pleśni na ścianach i meblach. Jest także przyczyną lepkich, wilgotnych ubrań i obuwia oraz nieprzyjemnego zapachu stęchlizny w domu.

Istotne są także duże straty ciepła, bowiem wilgoć jest przyczyną utraty izolacji termicznej ścian, która dla wilgotnych ścian zmniejsza się prawie o 95%.

PLEŚŃ

Jest wiele przyczyn pojawiania się pleśni na ścianach i istnieją różne jej rodzaje. Grzyby i pleśnie w naszych domach, to nie tylko problem estetyczny wnętrz, w których przebywamy, ale przede wszystkim poważne zagrożenie dla naszego zdrowia. Zarodniki pleśni są wyjątkowo toksyczne, a żywiąc się martwą materią pojawią się wszędzie. Posiadają łatwość rozpraszania się w powietrzu, a co za tym idzie, łatwość wniknięcia w każde miejsce w naszym domu.

Podstawowym powodem pojawiania się pleśni i grzybów jest obecność wody.

W przypadku za dużej wilgotności powietrza i ścian, także na ich powierzchni tworzą się doskonałe warunki do powstawania i rozwoju pleśni i grzybów. Walkę z tym problemem możemy podzielić na kilka etapów:

  • określenie przyczyny nadmiernej wilgoci,
  • likwidacja tych przyczyn,
  • osuszenie miejsca „porażonego” grzybami pleśniowymi,
  • likwidacja grzyba.

ŚCIANY FUNDAMENTOWE

W bardzo wielu przypadkach brak pionowej izolacji zewnętrznej ścian i ich bezpośredni kontakt z ziemią jest przyczyną poważnego zawilgocenia murów.
Proszę pamiętać, że nawet latem ziemia poniżej poziomu terenu jest zawsze wilgotna.

Oszacowanie, ile wilgoci przenika do ścian z podłoża, a ale z powodu braku izolacji zewnętrznej jest bardzo trudna. Wpływa na to wiele czynników: m.in.

  • porowatość ścian,
  • grubość ścian,
  • rodzaj materiału,
  • geologiczna budowa terenu,
  • poziom wód gruntowych, itd.

ZIMNE ŚCIANY

"Zimne ściany” lub „zimne mury” powstają z powodu nadmiernej zawartości w nich wody. To skutek podciągania kapilarnego.

Podciągana woda wypełnia wszystkie puste przestrzenie w murze, powodując utratę izolacyjności cieplnej nawet do 95%. W takich przypadkach ciepło rozprasza się na zewnątrz budynku, powodując obniżenie średniej temperatury w domu i oczywiście wzrost kosztów ogrzewania. Efektem jest przepływ zimnego powietrza i zmiana dystrybucji ciepła w pomieszczeniach. Mieszkańcy takiego domu mają wrażenie „ciągłego” chłodu lub wręcz zimna.

Taka sytuacja także doskonale sprzyja powstawaniu pleśni i zapachu stęchlizny.

WILGOĆ NA PIĘTRZE

Wilgoć kapilarna bardzo rzadko osiąga poziom I-go piętra.

W przypadku wystąpienia wilgoci na wyższych kondygnacjach, często jej przyczyną jest zjawisko kondensacji – skraplanie się wilgoci z powietrza i osadzanie na chłodniejszych ścianach (najczęściej od strony północnej) lub w pomieszczeniach słabo wentylowanych.